Dział przygotowany przez użytkownika Seterus.
Mieszanina składająca się z tlenku metalu ciężkiego oraz pyłu aluminiowego. Został wynaleziony w 1893 roku przez niemieckiego chemika Hansa Goldschmidta. Charakterystyczne cechy tej mieszaniny to:
- temperatura spalania od 2000°C do nawet 3800°C
- trudna zapalność, zapala się w ok. 1000°C
Obecnie termitu używa się głównie do spawania/przecinania szyn kolejowych bez używania ciężkiego sprzętu. Bardzo często używa się go także do otrzymywania czystych metali z rud. Termitu użyto także do projektu Manhattan, gdzie otrzymano olbrzymie ilości czystego uranu, który następnie posłużył do produkcji głowic nuklearnych.
Najpopularniejszy termit to mieszanina tlenku żelaza (III) z pyłem aluminiowym w stosunku masowym: 74,7% Fe2O3+ 25,3% Al. Istnieją jednak setki kombinacji np:
- z użyciem tlenku innych metali niż żelaza - baru, chromu, manganu
- z użyciem innych metali jako reduktorów – magnezu, PAM'u
Oto tabela zawierająca kilka z wielu mieszanin termitowych:
Składniki | Proporcje (wagowo) |
---|---|
Fe2O3 + Al | 75% - 25% |
Fe3O4 + Al | 75% - 25% |
Fe2O3 + Mg | 50% - 50% |
MnO2 + Al | 71% - 29% |
Cr2O3 +Al | 74% - 26% |
BaO2 + Al | 83% -17% |
Ca3(PO4)2 + Al | 75% - 25% |
KMnO4 + Al | 50% - 50% |
Teflon + Mg | 67% - 33% |
SiO2 (piasek) + S + Al | 29% - 39% - 32% |
Są to zmodyfikowane termity, zmieszane z innymi substancjami, w celu zwiększenia temperatury spalania, wydłużenia przebiegu reakcji, bądź jej przyspieszenia. Najczęściej są to domieszki w postaci PAM'u, siarki, saletr, bądź magnezu. W wojsku rzadko stosuje się czysty termit, natomiast bardzo często termaty właśnie. W Związku Radzieckim używano, do napełniania niektórych pocisków zapalających, mieszaniny o następującym składzie:
- azotan baru – 44
- azotan potasu – 6
- tlenek żelazowy – 21
- glin – 13
- magnez – 12
- cementator organiczny – 4
Kolejna masa zapalająca nosi nazwę Thermate – TH3. Zawiera ona:
- 68,7% termitu
- 29% azotanu baru
- 2% siarki
- 0,3% spoiwa
Pewnie każdy wie, że termit do mieszanin najłatwiejszych do odpalenia nie należy. Oto kilka sposobów na jego odpalenie:
- najpopularniejszy sposób to wsadzenie w termit magnezowej wstążki, a następnie jej odpalenie. Mało kto jednak dysponuje takowym wynalazkiem.
- kolejny sposób, choć może się wydawać mało bezpieczny, przy odrobinie rozumu może być bardzo przydatny, a przede wszystkim bezpieczny. Polega on na ogrzaniu do czerwoności gwoździa w ogniu palnika acetylenowo – tlenowego. Hyhy, świetny żart, nieprawdaż milordzie? Do ogrzania gwoździa wystarczy palnik kieszonkowy, jest to zapalniczka zużywająca sporo gazu, ale nie ma problemu z odpalaniem na wietrze, płomień jest prosty nawet, gdy trzymamy palnik do góry nogami. W skrócie: jest to zwykły palnik, tyle że na gaz do zapalniczek i mniejszy. Koszt takiego cacka waha się od nawet 5zł do 40zł. Kiedy już uzbroimy się w nasz palnik, gwóźdź przyczepiamy na co najmniej kij od szczoty, nagrzewamy, przykładamy do termitu i jabadabadu! Pali się! :D
- następny sposób mojego autorstwa (może ktoś już tak odpalał, w każdym razie wymyśliłem go podczas pisania tego działu) polega na wsadzeniu w ładunek zapalarki, stworzonej z żarówki. Na tej stronie jest opisane, jak ją wykonać. Kiedy mamy już takie coś, do środka żarówki wsypujemy po prostu termit, drucik wolframowy znajdujący się w środku żarówki nagrzewa się nawet do 3000°C. Należy zadbać jedynie o porządne źródło zasilania, dwie baterie 9V powinny dać radę.
- istnieje także mnóstwo mieszanin, które odpalają się od lontu, a paląc się są w stanie zainicjować zapłon termitu:
Składniki | Proporcje (wagowo) |
---|---|
KClO3 + Cukier* | 50% - 50% |
KClO4 + Al | 60% - 40% |
BaO2 + Al | 15,2% + 84,8% |
BaO2 + Mg | 87,7% + 12,3% |
* nie jest pewne czy ta mieszanka daje temperaturę 800°C, jeśli daje, to na pewno musi być bardzo dobrze zmielona.
- podobno niektórzy odpalają termit za pomocą stopiny z prochu czarnego oraz pyłów Al i Mg. Lepsze efekty otrzyma się jednak dając sam BP + Al, ponieważ Mg daje więcej energii w postaci widzialnych fal elektromagnetycznych, a Al więcej ciepła.
- istnieje także szansa na inicjację zapłonu zwykłym lontem Visco. Temperatura spalania lontu zarówno 3mm, jak i 2mm wynosi około 1000°C, tak więc powinien dać radę. Aby mieć 100% pewności co do zapłonu, należy zrobić coś na wzór ślimaka, czyli zwinąć lont w jednym miejscu, wtedy będzie on ogrzewał jedno miejsce ładunku przez długi czas, co znacznie zwiększy szanse inicjacji.
Nie, nie jest to typ termitu, który energię czerpie z rozbijania elektronów na mniejsze molekuły. To w ogóle nie jest termit. Jest to korpus do bomb zapalających składający się ze stopu magnezu oraz glinu, najczęściej są to proporcje 90% Mg, 10% Al. Korpus taki spala się w temperaturze dochodzącej do 2000°C. Bomba elektronowa jest bardzo dobrą bombą, ze względu na to, że nie ma części nieużytecznych, ponieważ elektron spala się całkowicie, kosztem tlenu z powietrza. Poza tym korpus ma dobre właściwości fizyczne. Jeśli chodzi o właściwości chemiczne można mieć odmienne zdania. Z jednej strony spala się całkowicie w wysokiej temperaturze bez konieczności stosowania substancji utleniających, z drugiej zaś, jest bardzo podatny na korozję, przez co trzeba go lakierować, bądź powlekać glinem. Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego powlekanie glinem jest lepsze. No chyba, że użyjemy lakieru, który spełniałby rolę utleniacza, lub sam spalałby się bardzo energicznie.
Dziękuje wszystkim, którzy wytrwali do końca moich wypocin. Praca została stworzona dla serwisu vandroll.info przez użytkownika Seterus